ABP JÓZEF KUPNY

metropolita wrocławski

Kolejna szansa

Nowy Rok to dla wielu okazja do podjęcia pewnych postanowień.
Dotyczą one różnych sfer życia. Zawsze jednak odnoszą się do jakiegoś efektu, który pragniemy osiągnąć i co do którego jesteśmy przekonani, że przyczyni się do szczęścia, zadowolenia czy samorealizacji.
W tym czasie nasza motywacja jest wzmocniona przekonaniem, że stary rok dobiegł końca i możemy wszystko zacząć na nowo. To, co się nie udało, jest za nami, a otwiera się nowa perspektywa.
Dostajemy nową szansę. Nie bez znaczenia jest też świadomość, że nie my jedyni owe postanowienia podejmujemy.
Łatwiej bowiem wprowadzać w życie wyrzeczenia czy praktyki, wiedząc, że inni robią to samo. Nie jestem sam w swoim trudzie.
Jakkolwiek dla chrześcijanina okazji do czynienia postanowień jest znacznie więcej (np. Adwent, Wielki Post), bo one nie tyle mają kształtować silną wolę czy charakter, ile pomagać nam wracać na właściwą drogę – prowadzącą ku zbawieniu, to jednak przywołuję ten obraz, by podkreślić, jak bardzo człowiek potrzebuje chwil, kiedy może powiedzieć, że rozpoczyna coś w życiu na nowo. Jak bardzo potrzebuje – bez względu na to, czy jest wierzący czy nie – świadomości, że w swoich decyzjach nie jest sam i wspiera go jakaś wspólnota.
Jesteśmy w komfortowej sytuacji, bo przecież – dzięki temu, co wysłużył nam Chrystus – mamy taki moment zawsze, ilekroć klękamy do kratek konfesjonału.
Boże miłosierdzie sprawia, że chwila, kiedy mogę pozostawić za sobą to, co mi się nie udało, i podjąć kolejną szansę, jest każdego dnia w roku. I co najważniejsze – nie jestem w tym sam. Jest ze mną Chrystus i ogromna rzesza tych, którzy wierzą tak samo jak ja.